W dniach 2-7 maja br. byliśmy z grupą piąto- i szóstoklasistów w Rumunii. Nasze wyjazdy integracyjne mają już swoja historię – tegoroczny był piątym z kolei. I tym razem siedzibą stał się gościnny dla nas Dom Polski w Nowym Sołońcu. Na trasie naszych wycieczek znalazły się m.in. Gura Humorului (z okazałą, nową prawosławna bazyliką), Kaczyka (z kopalnią soli i wybudowaną także przez Polaków katolicką bazyliką mniejszą), Marginea (z wytwórnia ceramiki) i Partestii de Sus (gdzie wizytowaliśmy tamtejszą szkołę podstawową, zaś w Urzędzie Gminy zostaliśmy podjęci przez panią wójt tradycyjnym poczęstunkiem wielkanocnym; warto bowiem pamiętać, że w Rumunii, kraju z dominującym prawosławiem, zakończyły się właśnie Święta Zmartwychwstania Pańskiego). Koniecznie trzeba też wspomnieć o wyprawie do zabytkowej Manastirea Humorului oraz naszym uczestnictwie w mszy świętej w kościele w Nowym Sołońcu. Tu także obecni byliśmy na zajęciach w bliskiej nam Szkole Podstawowej im. Henryka Sienkiewicza, zaś nasi gospodarze zorganizowali specjalne występy ludowych zespołów folklorystycznych – polskiej „Sołonczanki” i rumuńskiego „Paduretul”. Całość pobytu zwieńczyła, jakże atrakcyjna dla naszych uczniów, przejażdżka wozem przez całą wioskę i na zamieszkany przez ukraińską mniejszość Majdan.

Do Łodzi przywieźliśmy mnóstwo wrażeń, nowe znajomości i przyjaźnie oraz piękne wspomnienia.

R. Kibitlewski

PS. Po rumuńskiej Bukowinie podróżowało z nami małżeństwo łódzkich dziennikarzy – państwo Małgorzata i Jarosław Warzechowie, którzy swe relacje utrwalą i opublikują w lokalnych mediach.

 

Co nas tam czeka?

 

Oo!!!

   

Na karuzeli w Gurze Humora

Na terenie miejscowej cerkiewki

 

Pomnik Stefana Wielkiego

 

Wozem przez wioskę

 

W sali balowej kopalni soli (Kaczyka)

Pomnik Jana Pawła II przed bazyliką mniejszą w Kaczyce

Wieża Monastyru Humorului z XVI w.

    

Razem z zespołem Paduretul i ich solistą